🦅 🇵🇱 [Futbol] REPREZENTACJA NARODOWA
-
Niby 7 bramek wbitych, ale rywale nie byli cały czas zamknięci na własnej połowie, do tego udało im się trafić do naszej bramki. W środę czeka nas poważny sprawdzian z Anglikami, którzy są w gazie.
-
Wiemy jak się skończył trzeci z meczów polskiej drużyny. Remis z Anglikami na pewno podbudował morale drużyny przed następnymi meczami w październiku z San Marino ( u siebie) i Andorą (na wyjeździe). Są już powołania na te mecze:
-
Trener Paulo Sousa powołał 27 zawodników na mecze eliminacji mistrzostw świata w Katarze!
12 listopada zagramy z Andorą na Estadi Nacional, a 15 listopada z Węgrami na Stadionie Narodowym w Warszawie! -
Wczoraj odbyła się konferencja prasowa reprezentacji Polski, udział w niej wzięli Paulo Sousa oraz Kamil Glik.
W przedostatnim meczu eliminacji mistrzostw świata reprezentacja Polski rywalizować będzie na wyjeździe z Andorą. Piątkowe spotkanie dla biało-czerwonych będzie niezwykle ważne, gdyż może pozwolić zrealizować plan i zagwarantować sobie udział w barażach, które odbędą się w marcu przyszłego roku. – Spodziewamy się agresywnej gry i poświęcenia drużyny Andory. Pierwszy mecz już nam to pokazał. Przyjechaliśmy tutaj ze świadomością naszej jakości i chcemy wywalczyć trzy punkty – powiedział przed meczem Kamil Glik.
O meczu z Andorą:
Spodziewamy się reprezentacji Andory grającej bardzo agresywnie, co zresztą sami wcześniej zapowiadała. Wiemy, że rywale będą grali z dużym zaangażowaniem i poświęceniem. Pierwsze spotkanie w Warszawie w marcu już nam to pokazało. Zdobywanie bramek wówczas było bardzo trudne. Przyjeżdżamy tutaj ze świadomością naszej jakości i mamy świadomość, że możemy wykonać plan minimum, jaki wcześniej sobie zakładaliśmy przed eliminacjami.
O sztucznej nawierzchni:
Granie na sztucznej nawierzchni nie jest codziennością, jak również dla innych moich kolegów z drużyny. Bardzo ważne jest, żeby zobaczyć jak zachowuje się piłka na tego typu murawie. Dla nas jako obrońców to również bardzo ważne. Myślę jednak, że dzisiejszy trening nam w zupełności wystarczy, żeby wiedzieć, jak dostosować się do tych warunków.
O linii obrony i zawodnikach pauzujących za kartki:
Żółte kartki się zdarzają, to są sytuacje losowe. W tym meczu nie będziemy mieli do dyspozycji dwóch zawodników, czyli Janka Bednarka i Tymka Puchacza. Zastąpią ich inni piłkarze i jestem przekonany, że doskonale sobie poradzą. Ja jako zawodnik z doświadczeniem będę robił wszystko, żeby pomagać młodszym, mniej doświadczonym piłkarzom w reprezentacji. Taka też jest moja rola.
O Matty’m Cashu:
Z naszej strony robiliśmy wszystko, co mogliśmy, żeby Matty czuł się z nami jak najlepiej. Myślę, że jesteśmy drużyną z bardzo dobrymi piłkarzami, ale też fajnymi osobami. Przyjęliśmy Matty’ego do siebie i myślę, że on sam z dnia na dzień, czuje się pewniej. Co najważniejsze – będzie wartością dodatnią do naszej reprezentacji na boisku, bo o to w tym wszystkim chodzi. Myślę, że adaptacja przebiega swoim rytmem i wszystko zmierza w dobrym kierunku.
O zgrupowaniu w Hiszpanii:
Na pewno warunki, które nam zostały stworzone były bardzo dobre. Mieliśmy znakomite boisko do treningów, ale również samo zakwaterowanie było na bardzo wysokim poziomie. Uważam, że to była bardzo dobra decyzja, aby zorganizować zgrupowanie w Hiszpanii przed meczem z Andorą. Przede wszystkim mogliśmy zaoszczędzić czas na podróży z naszych klubów. Gdyby było inaczej, musielibyśmy najpierw udać się do Warszawy, potem do Andory i znowu powrót. Do tego jeszcze dochodzą przejazdy. Także decyzja o zorganizowaniu zgrupowania kadry w Hiszpanii, była najlepszą z możliwych.
– Andora to dobrze zorganizowany zespół. Piłkarze grają blisko siebie, cały czas ze sobą współpracują. Są również agresywni i starają się uprzykrzać rywalom grę twardymi wejściami, a nawet faulami, ale jesteśmy na to przygotowani. Chcemy wygrać i przybliżyć się do awansu – powiedział selekcjoner Paulo Sousa na oficjalnej konferencji prasowej przed meczem eliminacji mistrzostw świata 2022 z Andorą.
Paulo Sousa o…:
Reprezentacji Andory
Spodziewam się podobnej Andory jak w meczu w Warszawie. Na pewno jednak dużo bardziej agresywnej, bo tak gra zawsze w spotkaniach u siebie. To dobrze zorganizowany zespół. Piłkarze grają blisko siebie, cały czas ze sobą współpracują. Są również agresywni i starają się uprzykrzać rywalom grę twardymi wejściami, a nawet faulami, ale jesteśmy na to przygotowani. Czeka nas trudny mecz, ale wszystko zależy tak naprawdę przede wszystkim od nas. Musimy dobrze podejść do spotkania od początku, prezentować dobrą intensywność, zachować koncentrację przy podejmowaniu decyzji. Chcemy napierać cały czas, aby nie pozwalać rywalowi podejść blisko naszej bramki. Zagramy na sztucznej nawierzchni. Podczas treningu przekonamy się, jak zachowuje się piłka. Wszystko będzie trochę inne, ale jesteśmy technicznie przygotowani, by poradzić sobie z warunkami na boisku.
Występie zawodników, którzy są zagrożeni pauzą ze względu na nadmiar żółtych kartek
Żółte kartki są części gry i eliminacji. Z takimi problemami musimy zmagać się w piłce wielokrotnie, ale wymuszone zmiany często dają nam również dodatkowe opcje. Dzięki takim sytuacjom możemy się też rozwijać. Bierzemy pod uwagę wszystkie scenariusz, ale dziś musimy przede wszystkim skupić się na najbliższym meczu. Będziemy podejmować takie decyzje, aby wygrać z Andorą i zbliżyć się do awansu.
Debiucie w reprezentacji Matty'ego Casha
Przewiduję, że Matty będzie zaangażowany w oba listopadowe mecze. Taki właśnie mieliśmy pomysł, aby go powołać i dać szansę jak najszybciej zintegrować się z drużyną, poznać nasz styl. Pozostali zawodnicy ćwiczą w ten sposób od miesięcy, ale myślę, że Cash szybko to nadrobi i dobrze wdroży się w naszą reprezentację.
Święcie Niepodległości
Chciałbym pogratulować Polakom. Dziś jest wyjątkowy dzień dla was wszystkich. Życzę wszystkiego najlepszego w przyszłości!
Źródło: www.laczynaspilka.pl
-
Dzisiaj gramy!
-
Już dzisiaj reprezentacja Polski zagra ostatni mecz eliminacji do MŚ 2022. O godzinie 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie, Biało-Czerwoni podejmą drużynę Węgier. W dzisiejszym meczu nie zagrają Grzegorz Krychowiak, Kamik Glik oraz Robert Lewandowski. Krychowiak będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek.
– Robert od 9 października rozegrał aż 849 minut, a w całym sezonie już 1438. Intensywność jest więc bardzo duża. Selekcjoner wspólnie z zawodnikiem postanowili, że to dobry moment, aby Lewandowski odpoczął. Cel został zrealizowany, reprezentacja Polski zagra w barażach o mistrzostwa świata 2022 – wyjaśnia Jakub Kwiatkowski, team manager drużyny narodowej i rzecznik prasowy PZPN.
– Kamil Glik jest z kolei zagrożony pauzą za kartki. Jeśli otrzymałby żółty kartonik w meczu z Węgrami, nie mógłby wystąpić w pierwszym spotkaniu barażowym. Chcemy tego uniknąć, baraże i awans na mundial są dla nas najważniejsze – dodał Jakub Kwiatkowski.
-
W ostatnim meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2022, reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Węgrami. Porażka mocno obniżyła szansę na awans, bardzo prawdopodobny jest brak rozstawienia w barażach, możemy trafić m. in. na Portugalię lub Włochy, zamiast np. na Macedonię.
-
Dziś w Zurychu odbyło się losowanie baraży o udział w mistrzostwach świata, które odbędą się w przyszłym roku w Katarze. Reprezentacja Polski w półfinale zmierzy się na wyjeździe z Rosją. Ewentualny mecz finałowy zagramy u siebie ze zwycięzcą pary Szwecja - Czechy.
W dwurundowych barażach zagra 12 reprezentacji - dziesięć drużyn z drugich miejsc w grupach eliminacyjnych oraz dwóch najlepszych zwycięzców grup w Lidze Narodów 2020/21. Zwycięzcy sześciu spotkań półfinałowych zagrają o trzy miejsca premiowane awansem na przyszłoroczne mistrzostwa. W obu rundach zostanie rozegrane jedno spotkanie. Mecze I rundy odbędą się 24-25 marca, a II rundy 28-29 marca 2022 roku.
Pary I rundy baraży:
Szkocja - Ukraina
Walia - Austria
Rosja - Polska
Szwecja - Czechy
Włochy - Macedonia Północna
Portugalia - TurcjaPary II rundy baraży:
Walia / Austria - Szkocja / Ukraina
Rosja / Polska - Szwecja / Czechy
Portugalia / Turcja - Włochy / Macedonia PółnocnaPółfinałowy mecz baraży o udział w mistrzostwach świata pomiędzy Rosją i Polską zostanie rozegrany 24 marca o godz. 18:00 - poinformował na Twitterze sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski.
To spotkanie odbędzie się w Rosji. Finałowe spotkanie baraży, w którym zwycięzca tego spotkania zmierzy się z lepszym z pary Szwecja / Czechy, zostanie rozegrane 29 marca o godz. 20:45. Gospodarzem tego spotkania będzie Rosja lub Polska.
-
@damian_skinek Dobre dla nas losowanie. Jeśli mamy coś uhrać na MŚ niż tlyko staystować to takie druzyny jak Rosja, Czechy czy Szwecja musimy ogrywać w meczach o stawkę. Rosjanie mają zespół w budowie, to nie jest dla nich dobry etap i są jak najbardziej w naszym zasięgu i to pomimo tego, że zagrają pewnie u siebie na Łużnikach.
-
Wczoraj odbyło się losowanie grup Ligi Narodów UEFA.
-
Od kilkunastu dni w polskich mediach przewija się wiele nazwisk kandydatów na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Wg was, kto nim zostanie?
-
@damian_skinek Nawałka albo Cannavaro wg mnie .
-
@dovco_handf mam nadzieję że Michniewicz
-
Jak oceniacie wybór selekcjonera Reprezentacji Polski ?
-
@Damiś27 Dobry wybór, ale po co taka szopka?! Zważywszy, że Michniewicz mógł już dawno pracować nad przygotowaniem kadry, ale nie! Prezesowi zamarzyła się „gwiazdka z nieba” a może kawior z Morza Czarnego, to bardziej pasuję do „Sąsiada”
-
@dino-ligenza zgadzam się z Tobą. Może i Michniewicz nie jest idealnym kandydatem ale sądzę że z polskich managerów to zasługuje najbardziej i pod względem motywacji, przygotowania pod przeciwnika i prfejonalozmu to jest według mnie w Polsce "Top" (jak to mówił Boniek). Cieszę się że to nie Nawalka (której się skompromitował w Lechu i nie chodzi o grę ale o całą szopkę z zasadami i przesadami). Co prawda Michniewicz w Legii końcówkę miał tragiczna ale to wiele "zasługi" w tym też prezesa Miodulskiego. A tym badziej się cieszę że nie Szewa czyli trener na dorobku który by miał zgarniac astronomiczne zarobki jak na trenera na dorobku. Ja w Czeska wierzę i myślę że to świetny wybór.
-
@damiś27 Michniewicz to bardzo dobry wybór, niejednokrotnie udowodnił, że zna się świetnie na swoim fachu
-
@mati-colchoner tylko szkoda właśnie że taka szopka z tego wyszła. I szkoda że gdyby nie pazerność Szewy to taki człowiek by dowodzil nasza kadra bo to byłby wybór na poziomie Sousy. Obydwoje wielcy piłkarze ale trenerzy nie sprawdzeni za bardzo. Wydać 2.5 mln € to można na jakiegoś kozaka a nie na kogoś kto poległ w Genoi
-
Michniewicz ma swoją szansę. I dobrze. Nie udowodnili mu winy z konszachtach z "Fryzjerem" to znaczy, że nic na niego nie mają, a to z kolei oznacza w świetle prawa, że jest niewinny. Zna młode wilki jeszcze z młodzieżowki, wie jak prowadzić kadrę. Klub to inna bajka, tam musisz wszystkie składniki kupić do gotowania i dopiero z tego coś dobrego ugotować. W kadrze masz gotowce, musisz je tylko ładnie przygotować, zadbać o świeżość i odpowiednio podać.