MISTRZOSTWA POLSKI OSM 2016
-
@Dovco_HandF Może po prostu w ostatniej rundzie grałem ostro a rywale mniej ryzykowniej i dla tego taka mała liczba kartek mi wpadała, chociaż, przynajmniej według mnie, kartki to w 50% loteria
-
@Dovco_HandF
Moim zdaniem się wydaję, że każdy ma takie same szansę dostania kartki i najczęściej decyduje o tym szczęście kto dostanie, a kto nie -
@Byku-Duma-Warmii Najpierw jest losowany wynik w oparciu o algorytmy zawodników i ich umiejętności, formy, kondycji, sił formacji w oparciu również o moc taktyk i ustawień. Następnie losuje się podział akcji. Potem podział kartek i kontuzji. Skupmy się na tym ostatnim. Załóżmy, że ktoś gra ostro czyli idzie na całość: naraża swoich zawodników na kartki, ale w przypadku kontuzji to już jest: 50% na 50%. W omawianym przypadku rywal gra normalnie. Prawdopodobieństwo wystąpienia kartek u niego jest mniejsze niż u rywala grającego ostro, ale... No własnie - każdy silnik gry w symulatorach menadżerów piłkarskich działa w oparciu o rachunek prawdopodobieństwa. A więc reasumując nasz przypadek: można przyjąć, że jest 90:10 szans, iż ten co gra ostro dostanie np. 1 czerwo + 3 żółte, a ten co gra normalnie ma 90:10 szans, że dostanie 0 czerwonych + 1 żółte. Ale, że to jest rachunek prawdopodobieństwa to nie należy wykluczyć odwrotność sytuacji czyli, że ten co gra ostro ma tylko 10 szans na 90, że nie dostanie czerwa, a ten co gra normalnie ma szanse na to, że może dostać w 10 szansach na 90 czerwo. Można tak w nieskończoną skończoność rozpatrywać te przypadki. Wnioski: tak, gra jest oparta o losowość, ale jak w życiu, ktoś kto gra na krawędzi ryzyka jest bardziej narażony na wystąpienie negatywnych zdarzeń z kartkami. Jednakże, jak ktoś ma akurat wyjątkowego pecha w losowaniu silnika gry, to i grając stylem ostrożnym przeciw idź na całość zawsze ma szansę dostać czerwona kartkę. I nikt tego, ani nic nie zmieni. To jak w realnym futbolu. Nawet Legia Warszawa potrafi zremisować z jedną z najlepszych drużyn klubowych świata: Realem Madryt co do niedawna mogło się wydawać bajdurzeniem skrajnych optymistów :thumbsup_tone1:.
-
@Byku-Duma-Warmii Tyle tylko, że nie "szczęście", a "rachunek prawdopodobieństwa" jak pisał Jurek.
W matematyce (a jej dziedziną jest informatyka) nie ma pojęcia "szczęście", a właśnie "rachunek prawdopodobieństwa".
-
@klosek Wiem, masz rację w 100%. Zastosowałem tu wielkie uproszczenie w tym wywodzie, ale zdecydowanie przy słowie szczęście/nieszczęście należy postawić znak równa się = losowanie w oparciu o rachunek prawdopodobieństwa .
-
@Dovco_HandF Będę się czepiał Maszyna cyfrowa (aplikacja) nie losuje, wylicza.
-
@klosek Nie sądzę, żeby TO działało na zasadzie na jakich budowane są aplikacje, ale nie będę się spierał, bo to czysto akademickie rozważania i tak naprawdę, nie wiemy jak to działa w rzeczywistości, a jedynie możemy się domyślać . Może twórcy gry kiedyś coś nam napiszą na swoim blogu, gdzie widnieje póki co jedno wielkie 0.
-
@Dovco_HandF
Tak jak napisałeś wcześniej, że ten co ryzykuje to ma większe szanse dostania kartki. Masz rację, ale ten co nie ryzykuje to nie wygrywa -
@Byku-Duma-Warmii Można nawet tak powiedzieć/napisać:
-
@Dovco_HandF
Bardzo wiele jest w ty prawdy -
@Dovco_HandF said in MISTRZOSTWA POLSKI OSM 2016:
@klosek Nie sądzę, żeby TO działało na zasadzie na jakich budowane są aplikacje, ale nie będę się spierał, bo to czysto akademickie rozważania i tak naprawdę, nie wiemy jak to działa w rzeczywistości, a jedynie możemy się domyślać . Może twórcy gry kiedyś coś nam napiszą na swoim blogu, gdzie widnieje póki co jedno wielkie 0.
:ok_hand_tone1:
@Byku-Duma-Warmii said in MISTRZOSTWA POLSKI OSM 2016:
@Dovco_HandF
Tak jak napisałeś wcześniej, że ten co ryzykuje to ma większe szanse dostania kartki. Masz rację, ale ten co nie ryzykuje to nie wygrywa:ok_hand_tone1:
-
@cogito U mnie najlepszy napastnik - wyeliminowany, dziś najlepszy pomocnik został wykoszony przez bandytów snikiego! I czym tu wygrywać mecze? Chyba jutrzejsze Św. Mikołaje wystawię zamiast moich przetrzebionych Pokemonów :santa_tone1:
-
@Dovco_HandF U mnie nie jest źle i mógłbym wystawić podstawową 11 na Łukasza mistrza taktyki ale wystawię rezerwy, bo w razie wysokiej porażki będę mógł się tłumaczyć, że wystawiłem cieniasów bez formy i z kiepskim morale Zresztą gdzie moje cieniasy z kiepskim morale mają uczyć się gry jak nie z mistrzem taktyki Łukaszem Kowalskim ? Niech nabierają doświadczenia z najlepszymi, nie ?